Ciemna jaskinia. Maciej Słomczyński Wydawnictwo: LTW kryminał, sensacja, thriller. 182 str. 3 godz. 2 min. Szczegóły. Kup książkę. Młody lekarz, Tadeusz Mroczek, przyjeżdża z żoną Haliną do Poręby Morskiej na pogrzeb stryja. Śp. Stanisław Mroczek był sędzią, żył samotnie, otoczony szacunkiem i sympatią mieszkańców
W związku z tym, pozwoliłem sobie na zgarnięcie do jednego worka schematów, które przewijają się przez prawie każdy horror, odbierając przyjemność z seansu. Poznajcie Top 15 najbardziej irytujących motywów w horrorach. 15. Krew w kranie, basenie, umywalce, wannie Generalnie zasada jest taka, że tam gdzie jest pojemnik z wodą, można być na 90% pewnym, że pojawi się w nim krew. Na basenie pod prysznicem, w umywalce i w wannie w domu, w pękniętej rurze, musi pojawić się krew, jako zwiastun czegoś niewyobrażalnie złego. 14. Bohaterowie horrorów to idioci Idioci, kretyni, półgłówki, którzy nie umieją wyciągać logicznych wniosków, nie dostrzegają oczywistych rzeczy i nie potrafią nawet powstrzymać swojej chuci podczas, gdy blisko nich grasuje morderca. Niektórych nachodzi także ogromna chęć na wzięcie prysznica (gdy już wiadomo, że jest źle i niebezpiecznie) albo zamówienie pizzy. Jeżeli już nawet morderca dosięgnie swoją ofiarę i coś jej odkroi, to ta zamiast udawać nieboszczyka, drze się w niebogłosy, zwracając na siebie uwagę mordercy… Równie irytujące są sceny, gdy psychopata torturuje kogoś, a ofiara zadaje w tym czasie typowe pytania „po co to robisz?”, „nie musisz tego robić, prawda?”. Ech, oni się nigdy nie nauczą, tak jakby sami nigdy nie oglądali żadnego horroru. 13. Zwycięzca może być tylko jeden… albo żaden Biorąc pod uwagę wcześniejszą uwagę, trudno znaleźć bohatera na tyle inteligentnego, aby ten potrafił przeżyć. Summa summarum, taki protagonista może być tylko jeden i to też nie zawsze. Tak czy siak, bohater, któremu uda się dotrwać do końca, musi wyróżniać się na tle reszty bezmyślnych owiec inteligencją na poziomie normalnych ludzi (zbyt mądrzy giną równie szybko, co ci najgłupsi) oraz głębokimi przeżyciami wewnętrznymi i własną historią, którą trzeba widzom opowiedzieć. Dodatkowo, nie może on/ona ćpać, być za bardzo porywczy i powinien mieć dobre serce (ale bez przesady). Jeżeli taka osoba nie występuje w filmie, to oznacza, że horror daje nam świetnego antybohatera (jak Jason, Freddie czy Pinhead), któremu kibicujemy, aby powybijał na planie wszystkich Zwykle, tym jedynym przeżywającym bohaterem jest kobieta. Najwyraźniej mężczyźni w horrorach są płcią słabszą. 12. Czarnoskórzy giną pierwsi, potem Azjaci, a na końcu biali Horrory to namacalny przykład hollywoodzkiego rasizmu. Ile horrorów potraficie wymienić, w których czarnoskóry bohater (zwykle Afroamerykanin) dożywa do końca? Wyjątki można policzyć na palcach jednej ręki, a najsłynniejszym przykładem są filmy Romero, czyli „Noc Żywych Trupów” (1968) i „Świt Żywych Trupów” (1978). Jeżeli mamy do czynienia z filmem z USA, Azjaci też długo nie pożyją – no chyba, że oglądamy film koreański, japoński czy tajski. Na końcu listy do zabicia są biali, ale żeby sprawiedliwości stało się zadość, biali giną w największych ilościach. To jednak nie koniec stereotypów, czarnoskóry bohater jest zwykle osiłkiem (ale w miarę rozsądnym), Azjata przewrażliwionym nerdem, a biali są cyniczni, cwaniaczkowaci i zawsze prowokują swojego oprawcę. 11. Nikt nie smaruje nawiasów w drzwiach Jak to jest, że nikomu w domu/mieszkaniu nie przeszkadzają skrzypiące drzwi? Czy wy bylibyście w stanie wytrzymać skrzypienie drzwi na okrągło? Czy może jest tak, że drzwi skrzypią tylko i wyłącznie wtedy, gdy morderca albo demon wchodzi do pokoju? To samo tyczy się szaf, szafek i wszystkiego, co posiada zawiasy. Pomijam już fakt, że gdy skrzypią drzwi, większość ofiar z zaciekawieniem przygląda się im, zamiast uciekać, gdzie pieprz rośnie. 10. Przywitanie = zawał serca W realnym świecie, gdy ktoś chce się przywitać, zwykle woła z daleka, potem podchodzi i ściska dłoń albo się przytula, ale nie w horrorach. Tutaj przyjaciela, żonę, matkę, chłopaka, dziewczynę, psa i sąsiada trzeba powitać zachodząc od tyłu, pukając w ramię, albo czekać aż osoba , odwróci się w niespodziewanym momencie. 9. Opętanie O tak, sam wątek opętania jest dla mnie idiotyczny i bez sensu. Załóżmy, że Diabeł/Szatan/Lucyfer naprawdę istnieje i rządzi piekłem wraz ze swoimi pobratymcami, upadłymi aniołami. I teraz najważniejsza kwestia – dlaczego demony wychodzą z piekła i opętują ludzi? Potężne istoty, stworzone przez Boga muszą wychodzić na (metaforyczną) powierzchnię i bawić się w kotka i myszkę z ofiarą i księdzem? Dlaczego po prostu nie zabiorą jakiejś duszyczki do siebie i koniec, po co ta szopka? W zasadzie po co im w ogóle opętanie, przecież na świecie jest tylu złych ludzi, że w piekle na pewno kończą się powoli miejsca, więc o co im chodzi? Chcą pokazać, że istnieją? Przecież to także bez sensu, bo wierzący będą i tak w nie wierzyć a ateiści nie, dlaczego więc od razu nie porwą setek tysięcy ludzi i nie zabiorą ich do piekła? Również jakimś cudem, los chce, że to biedni wierzący padają ofiarą demonów, a ateiści jakoś dobrze się mają. Przypadek? Nie sądzę. 8. Morderca zawsze znajdzie swoją ofiarę Nieważne gdzie się ukryje ofiara, jakich sztuczek dokona, aby się ukryć, na koniec morderca i tak wyciągnie wielgachny nóź, piłę spalinową, maczetę i pociacha ofiarę na kawałeczki. Inną kwestią jest sposób, w jaki bohaterowie uciekają albo chowają się. Ci zawsze wybierają najkrótszą drogę ucieczki i najbardziej oczywistą. Chowają się w szafie, w skrytce, szopie i piwnicy, czyli miejscach, które normalnemu człowiekowi nigdy nie przyszłyby do głowy. 7. Lustro Dopóki ofiara nie spojrzy w lustro, w pomieszczeniu (zwykle łazience) nic nie ma. Jeżeli jednak dojdzie do spojrzenia w lustro, wtedy los bohatera jest przesądzony. Duch, zjawa, moderca, diabeł, zombie, klown, te istoty bardzo lubią pokazywać się ofiarom w lustrze. Dlaczego? Bo to najtańszy efekt zaskoczenia dla nieprzygotowanego widza. 6. Uciekają na wprost, nigdy zygzakiem, nigdy w teren trudnodostępny O rany, jakież to jest irytujące. Kto z was będąc ścigany przez samochód biegłby na wprost, tuż przed samochodem? No nikt! Zwykle taka sytuacja w filmie, ma miejsce na drodze przebiegającej przez las, a ofiara zamiast skręcić w drzewa, na skały, w błoto, w piach, w teren, który pokonać może tylko samochód z podwyższonym zawieszeniem, wybiera drogę na wprost swojego potencjalnego zabójcy, a do tego zawsze, ZAWSZE się potyka i upada. Tak jakby każdy instynkt samozachowawczy nagle przestał istnieć, a ofiara zaczęła myśleć, że jest szybsza niż Usain Bolt. Bezsensu. Najgłupsze są jednak sytuacje, gdy ofiara ucieka ile sił w nogach, gna na złamanie karku, a morderca – idąc spokojnym spacerkiem – i tak dostaje ją w swoje łapska. 5. Po co uciekać z opętanego domu? Jeden z moich ulubionych motywów, wiecznie powtarzających się, często usprawiedliwianych przez brak funduszy albo fakt, że duch/demon i tak znajdzie swoją ofiarę, nieważne dokąd by się udała. Ale wiecie co? Na ich miejscu miałbym głęboko gdzieś zapewnienia kapłana czy medium o tym, że demon uda się za nami. Po prostu wyjechałbym jak najdalej, do cioci w Ugandzie, która sypia w namiocie. Czy demon mógłby mnie nawiedzić w namiocie? Pozostaje jeszcze kwestia pieniędzy, ale czy to naprawdę ma aż takie znaczenie, gdy wiadomo, że „coś” chce nas zabić, wessać naszą duszę? Odwiedzam przyjaciół, najbliższy bank i pożyczam chociażby na zakup przyczepy kempingowej, byle dalej od opętanego domu! 4. W ludzkich żyłach płynie 500 litrów krwi Jeżeli oglądamy jakiś slasher, możemy być pewni, że posoki będzie dużo, bardzo dużo. Krew będzie wyciekać z otworów ludzkich w większych ilościach, niż spirytus w Polmosie, ale nawet to nie jest najgorsze. Jakimś cudem w horrorach każdy wie jak złamać komuś kark, po dźgnięciu nożem krwawi się z ust, kości łamią się jak zapałki, czaszkę rozwala się jednym uderzeniem piąchy, flaki muszą się pruć na zewnątrz jak nitka w koszuli, a przy tym ofiara – której dotyczą te „dolegliwości” - zwykle przeżywa śmiertelne uderzenia i drze się do końca, jakby miało to jej pomóc. 3. Nikt nigdy nikomu nie wierzy W horrorach, żaden przyjaciel, członek rodziny czy nawet zwykły przechodzień, nigdy nie uwierzy komuś, o tym, że atakują zombie, demony czy koleś z maczetą i… to jest strasznie głupie. Rozumiałbym jeszcze reakcje przechodnia, bo przecież mnóstwo świrów grasuje po tym świecie, ale przyjaciel czy rodzice? Tym bardziej, jeśli zwracający się o pomoc jest we krwi i widać, że trzęsie się jak osika? Być może nawet mogło się człowiekowi coś przewidzieć, wiadomo stres codziennego życia, kredyt na głowie, no ale można porozmawiać, spytać się o co chodzi, no ale nie. Lepiej odwrócić się, udać, że nic się nie stało, a póżniej… zarobić siekierą w głowę czy zostać ugryzionym przez zombie. 2. Rzeczy przestają działać, kiedy się ich potrzebuje Samochody nie odpalają, zapalniczki i światła nie włączają się, pistolety się zacinają, piły łańcuchowe przestają działać. Wszystko to, co w normalnym życiu jest bardzo rzadzkie, w horrorach staje się czymś bardzo powszechnym. 1. Zawsze, ale to zawsze pchają palec między drzwi… To uniwersalna zasada każdego horroru, bez którego ten gatunek nie miałby sensu. Oglądając horror zawsze odnoszę wrażenie, że przyszłe ofiary od samego początku po prostu chciały zginąć. A to ułożą jakąś mistyczną kostkę („Hellraiser”), wybiorą się do opętanego domu, lasu („Blair Witch Project”), nie wierzą w porady bardziej doświadczonych ludzi, zgrywają twardzieli, wywołują duchy, albo zrobią dowcip, który się nie udaje, a ofiara tego dowcipu – po kilku latach - staję się psychopatą… Ofiary lubią się również drzeć „jest tu kto?” w pustych pomieszczeniach i chcą zbadać każdy niepokojący hałas, szmer, szept, jakby byli Supermanami, a na wakacje wyjeżdżają do opuszczonej chatki w lesie, bo ludzie zwykle tak właśnie robią. Opis. (1) Niedawno owdowiały ojciec walczy o nowe życiowe otwarcie i przyjmuje od dawna nieobsadzone stanowisko zarządcy budynku w zaniedbanym osiedlu mieszkaniowym. Wkrótce po przeprowadzce, jego nastoletni syn Juri zaczyna wyczuwać mroczną siłę, przenikającą ich nowy dom: złowrogą moc, która zawładnęła zniszczonymi ścianami

Do dramatu doszło w Chichach w gminie Żagań. 42-letni Krzysztof K. skatował swoją żonę Barbarę. 42-latka nie przeżyła bicia. Zmarła w szpitalu. Prokurator zlecił sekcję zwłok. Mężczyzna jest za dramatu doszło w maleńkich Chichach nocą z czwartku na piątek 1 września. W jednym z domów pijany 42-letni Krzysztof jak zwykle znęcał się na swoją żoną Basią. Dosłownie katował 43-latkę. Kopał i uderzał gdzie tylko popadło. Siła ciosów musiała być ogromna. Policjanci na ścianach znaleźli ślady krwi pobita Basia na pomoc czekała bardzo długo. Sadystyczny mąż nikomu nie powiedział o tym, jak skatował żonę. Mało tego, nie wpuszczał do mieszkania rodziny swojej żony. W tym czasie kobieta umierała leżąc na podłodze. W końcu trafiła do szpitala. Była już w stanie krytycznym. Sadysta uciekł z mieszkania. Możliwe, że pijany wsiadł do auta i odjechał. Kat szybko został zatrzymany przez walczyli o życie skatowanej Basi. Niestety nie udało się. 43-letnia kobieta zmarła w szpitalu we wtorek 5 nie zdradza szczegółów tragedii. – Ciało zostało zabezpieczone do sekcji, która wykaże przyczynę śmierci – mówi prokurator Andrzej Stefanowski z zielonogórskiej prokuratury się nam ustalić, że Krzysztof od wielu lat znęcał się na żoną. Bicie było wręcz na porządku dziennym. Zniewolona przez sadystę kobieta bała się mówić o swoim dramacie. Wszystko pozostawało w czterech ścianach ich domu. Krzysztof pracował w Niemczech. Po powrocie z pracy w domu urządzał piekło. Krzysztof był już karany za znęcanie się nad żoną. To nic nie pomogło. Dziś jego ofiara Basia nie żyje. Dotarliśmy do mecenasa Piotra Majchrzaka, oskarżyciela posiłkowego rodziny ofiary. – Na razie mężczyźnie postawiono zarzut pobicia. Będziemy starać się wykazać, że to nie było tylko pobicie, ale zabójstwo. Mąż znęcał się nad swoją żoną przez wiele lat i efektem tego jest śmierć kobiety – mówi mecenas Majchrzak.

Opis. (1) Dwie amerykańskie dziewczyny podróżują po Europie. W Niemczech psuje im się samochód. Szukając pomocy trafiają na wolno stojący dom. Następnego ranka budzą się w piwnicy, w której znajduje się również pewien Japończyk. Okazuje się, że uwięził ich stary niemiecki chirurg, który specjalizował się kiedyś w Policjanci z Lublina zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w jednym z kościołów zakłócili porządek nabożeństwa. 19-latek i jego o rok starszy kolega zaczęli palić papierosy, pić alkohol oraz głośno wulgarnie się wyrażali. Na koniec oddali mocz na z Liblina zatrzymali dwóch mężczyznŹródło: KMP LublinDo zdarzenia doszło na terenie jednej z lubelskich parafii w ostatni piątek rano. W trakcie mszy do kościoła weszło dwóch młodych mężczyzn, którzy usiedli w ławce. Od samego początku zachowywali się hałaśliwie i używali słów i 20-latek w pewnym momencie zaczęli palić papierosy i pić alkohol. Wtedy zainterweniował ksiądz. Mężczyźni jednak nie chcieli wyjść z kościoła. Dopiero kiedy zareagowali inni wierni, postanowili wyjść. Tam oddali mocz na stojący na placu byli pijaniW sprawie zawiadomiono policję. Funkcjonariusze, kiedy przyjechali na miejsce zatrzymali obu mężczyzn. Jak się okazało, obaj byli kompletnie pijani. Jeden z nich miał 3 promile alkoholu w organizmie, a drugi ponad 2. KMP Lublin Policjanci z Liblina zatrzymali dwóch mężczyznŹródło: KMP LublinSprawcy usłyszeli zarzuty złośliwego przeszkadzania w wykonywaniu aktów religijnych i obrazy uczuć religijnych. Jeden z nich tłumaczył się, że krzyż pomylił ze ścianą. Obu grozi do 2 lat część artykułu pod materiałem wideoUpał będzie zabijał. "200 proc. wzrost śmiertelności"Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści. PILNE Nowy program w Republice! Zapraszamy w każdy piątek o 22:00! Rzońca: Hasło osiem gwiazdek zaczyna słabnąć, bo na jaw wychodzą fakty [wideo] PILNE Pobiegną dla Niepodległej - jeszcze w niepodległej Polsce; PILNE Na tę książkę czekaliśmy z niecierpliwością. Jest już 6 tom monumentalnych Dziejów Polski prof. Andrzeja Nowaka!
Ściany we krwi. Trup w szafie. Koszmar w Koszalinie Data utworzenia: 5 października 2021, 15:00. Scenę jak z horroru przeżyła mieszkanka bloku przy ulicy Staszica w Koszalinie, gdy obudzona waleniem w drzwi spojrzała przez wizjer. Przed jej drzwiami stał mężczyzna, z którego ran spływała krew. Krwawe ślady zostały też na ścianach. A to był dopiero początek tragedii... Ściany we krwi. Trup w szafie. Koszmar w Koszalinie Foto: Gryń Przemysław / Spokojną noc z niedzieli na poniedziałek w bloku przy ulicy Staszica w Koszalinie przerwało gwałtowne stukanie w drzwi jednego z mieszkań. – Gdy spojrzałam przez wizjer, zobaczyłam zakrwawionego mężczyznę, który krzyczał i prosił o pomoc – opowiada "Faktowi" kobieta. Przerażona tym, co zobaczyła za drzwiami, bała się je otworzyć. Koszalinianka zadzwoniła na numer alarmowy. Zakrwawiony mężczyzna błagał o pomoc. W mieszaniu, z którego uciekł, były zwłoki. Horror w Koszalinie Koszalin. Krwawa jatka przy Staszica Na miejscu pojawili się policjanci i ratownicy pogotowia. Ranny mężczyzna, Patryk Ż. (31 l.), zdołał im jeszcze wyjawić, co i gdzie się wydarzyło. – Według jego relacji został on zaproszony do mieszkania przez swojego 43-letniego znajomego z Warszawy, który w trakcie rozmowy wyszedł do kuchni, a gdy wrócił, to zaatakował go tasakiem – wyjaśnia "Faktowi" prokurator Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. Przyszedł do warzywniaka i zatłukł pana Stasia. Życie sklepikarza było warte... dwa tysiące złotych Zabił przypadkową osobę. To miał być test. Zbrodnia w Olsztynie Zwłoki w szafie Ranny 31-latek wskazał mieszkanie, w którym rozegrał się horror. Lokal był zamknięty. Policjanci weszli do środka przez otwarte okno. I tam czekało na nich potworne odkrycie. W szafie leżały zwłoki gospodarza Jana P. (†59 l.). Po sprawcy nie było ani śladu. Po kilku godzinach w okolicach dworca PKP zatrzymano podejrzanego. To Tomasz S. (43 l.) z Warszawy, który niedawno wyszedł zza krat. Według śledczych to właśnie on bił tłuczkiem do mięsa Jana P., a potem go udusił. Mężczyzna miał rany głowy. Kilka godzin później 43-latek zaatakował też Patryka Ż. Zatrzymany Tomasz S. odmówił składania zeznań. Tragedia w Suszu. Znaleziono zakrwawione ciało byłego strażaka. Zatrzymano podejrzanego o zabójstwo Matka zabiła trójkę malutkich dzieci. Wstrząsające relacje sąsiadów. "Pies ujadał non stop, słychać było kłótnie" (Źródło: Fakt) PG/ib /8 Gryń Przemysław / Tragedia w Koszalinie. Tomasz S. podejrzany o zabójstwo Jana P. /8 - / Facebook Zamordowany Jan P. /8 Gryń Przemysław / Patryk Ż. /8 Gryń Przemysław / Patryk Ż. (31 l.), zdołał im jeszcze wyjawić, co i gdzie się wydarzyło. /8 Przemysław Gryń / Co było powodem zbrodni w Koszalinie? /8 Przemysław Gryń / Za tymi drzwiami rozegrał się horror. /8 Przemysław Gryń / Na ścianie nadal są widoczne ślady krwi. /8 Przemysław Gryń / Blok przy ulicy Staszica w Koszalinie. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
W "Sekretnym oknie" oglądamy sielski krajobraz, którego dopełnieniem jest urocza chatka na odludziu, ilustrowany złowieszczą muzyką. Atmosfera tajemniczości kreowana jest przy pomocy prostych chwytów i rekwizytów znanych doskonale z kina grozy. Dom w lesie, podróż samochodem w deszczu, potargane włosy i rozbiegany wzrok
Makabrycznego odkrycia dokonano w środę, 16 listopada. Martwy 66- latek leżał w białej szacie przypominającej albę. Ściany pomieszczeń były czarne, a okna zasłonięte ciemną folią. Do pokoju ze zwłokami była doprowadzona rura podłączona do silnika spalinowego. - W mieszkaniu ujawniliśmy też opakowanie po lekach – mówi Bartosz Wójcik z zamojskiej prokuratury. - Z uwagi na okoliczności chcemy poszerzyć o badanie próbek histopatologicznych i w kierunku toksykologii. Śledczy wciąż badają sprawę! Mężczyzna wysłał list pożegnalny do rodziny, ale jak ujawnia prokuratura, śledczy sprawdzają czy nie został on nakłoniony do samobójstwa. - Na chwilę obecną nie mamy dowodów, aby ktokolwiek pomagał mężczyźnie w popełnieniu tego czynu bądź go tego namawiał. On sam dobitnie podkreślał w sporządzonych dokumentach, że jest to jego samodzielna decyzja – mówi Bartosz Wójcik. Posłuchaj, co śledczy znaleźli w mieszkaniu. Materiał przygotowała Marta Buczak, reporterka Radia ESKA. Mężczyzna pochodził z województwa mazowieckiego, dom na Zamojszczyźnie kupił kilka miesięcy temu. Mężczyzna leżący przy ścianie. Zdjęcie o portret, zimno, azjata, nadużycie, problem, stres, smutny, samiec, brudny, potomstwa, bezrobotni, osamotniony Plakaty na ścianę z kultowych horrorów Idealne dla fanów mocnych emocji Fani horroru to amatorzy mocnych wrażeń. Bo kto o zdrowym rozsądku i to na własne życzenie przywołuje potwory spod łóżka? Kto lubi się katować wizją ciemnych piwnic, armii trupów i psychopatów za oknem? Kto fantazjuje o żądnych zemsty duchach i krwawych polowaniach na niewinnych ludzi? Stephen King mawiał, że na cienie trzeba uważać, bo inaczej mogą im wyrosnąć zęby. O ironio, najwierniejsi jego czytelnicy wcale się tego nie boją. Najlepiej czują się właśnie w otoczeniu Ty? Jesteś fanem horrorów? Zatem dobrze wiesz, o czym mowa. Ulubione horrory są dla Ciebie niemal jak religia, a filmowy plakat to najprostszy sposób, by tę wiarę wyznać całemu światu. Powieś go na ścianie i dołącz do szajki takich samych wariatów jak Ty. Tych, którzy za pomocą filmów przywołują filmowy to manifestacjaEstetyka horroru pęka w szwach od mrocznych symboli – począwszy od upiornej głowy monstrum Frankensteina, poprzez pasiasty sweter Freddy’ego Krugera, na kuszy Daryla z „Walking Dead” kończąc. Symbole, bohaterowie, gadżety, wątki - cała ta szalona mitologia to obiekt masowej celebracji i kultu. Nic dziwnego, że filmowe horrory doskonale prezentują się na ścianach. Nie tylko dodają wnętrzu klimatu niesamowitości, ale również stanowią coś na kształt manifestu właściciela – jego pasji, gustu i fascynacji. Od kultowych horrorów po popularne serialeW naszym sklepie oferujemy Ci wyłącznie oficjalne, oryginalne plakaty filmowe. Wszystkie są doskonałej jakości, starannie drukowane na grubym papierze, wyraziste. Przekrój tytułów jest u nas bardzo szeroki. Znajdziesz tu zarówno plakaty oldschoolowych horrorów i wielkich hitów ery VHS, jak i propozycje bardziej współczesne, choćby postery popularnych seriali. Dla każdego coś miłego – niezależnie od wieku, upodobań i statusu w sklep schlebia gustom wyjadaczy horroru. To właśnie im proponujemy tytuły absolutnie kultowe: „Teksańskiej masakry piłą mechaniczną”, „Hellraisera”, „Doktora Jekylla i pana Hyde’a” czy starszą wersję „Martwego zła”. Wiernym fanom kina dawnych mistrzów, jak Kubrick, Ridley Scott (w szczytowej formie) czy niezrównany Hitchcock, z pewnością spodobają się klimatyczne postery do „Ptaków”, „Lśnienia” czy „Obcego”. Mają one dodatkowy urok – nie tylko świadczą o wysmakowanym guście wytrawnego melomana, ale dodają pomieszczeniom klimatu retro, niemal jak w starym kinie. Dzisiaj, w epoce fascynacji tym, co już minęło, stylistyka retro zawsze jest w również coś dla fanów kina lat 80-tych. To im z całą pewnością najbardziej spodobają się postery do „Koszmaru z ulicy Wiązów” czy do „Gremlinów”. Ten pierwszy to dość ekscentryczny, ale wybitnie trafiony pomysł na wystrój sypialni, zaś ten drugi - to nie tylko fajny gadżet, ale również świetny prezent dla każdej dziewczyny. Żadna przecież nie oprze się wdziękom słodkiego gratką dla horromaniaków są u nas grafiki serialowe. Szeroki wybór posterów do „The Walkind Dead” czy „American Horror Story” zadowoli nawet najbardziej obsesyjnych fanów obu tych serii, w tym niezrównane fanki Daryla Dixona. Coś dla siebie znajdą również widzowie „Ash vs Evil Dead”, „Preachera” czy „Superrnatual”, a także panie ze słabością do romantycznych wampirów. To im w pierwszej kolejności proponujemy cały szereg plakatów ze „Zmierzchu”. Filmowe teasery – niebanalna dekoracja mieszkaniaPlakaty filmowe to jeden z ciekawszych sposobów na udekorowanie mieszkania – w doskonały sposób przełamują nudę ścian i dodają wnętrzom niebanalnego klimatu. By uwypuklić ich kolor i charakter, warto oprawić je w ramę lub antyramę. U nas możesz zamówić wygodnie, tanio i bezproblemowo już oprawione hołd swoim idolomPlakat to nie tylko ciekawy gadżet, ale również sposób na wyrażenie swojej pasji i oddanie hołdu idolom – ulubionym twórcom, reżyserom, aktorom, postaciom. Za jednym plakatem kryje się więcej niż za przypadkową grafiką - masa filmowych przygód, ekscytujących fabuł, a także nieprzebrane znaczenia. Horrory to bowiem pożywka dla wyobraźni. Symbolizują całą gamę przeróżnych emocji – od strachu przed przyszłością, poprzez próbę okiełznania własnych lęków, aż po ucieczkę do innego świata. Za fasadą opowieści o duchach zawsze czają się całkiem realne nie jest więc błahą rozrywką, ale próbą wytłumaczenia sobie świata, oswajania go. To zaproszenie w głąb podświadomości, niemal filozofia. Wiedzieli o tym najwięksi twórcy– od Hitchcocka po Guillermo del Toro. Wiedzą o tym wszyscy, którzy obrazy ulubionych horrorów wieszają nad gadżet to świetny prezent!Wybierasz się na parapetówkę? Nie wiesz, co kupić siostrze na urodziny? Masz kumpla, który uwielbia filmy? Plakat to gadżet doskonały pomysł na prezent. Zamiast kolejnego kwiatka, beznamiętnej butelki wina czy mało praktycznego gadżetu, spraw swoim znajomym prezent z prawdziwego zdarzenia – oryginalny, widowiskowy i z sercem. Bo przecież każdy ogląda filmy! I niemal każdy ma swój ulubiony horror. Zapytaj o preferencje i gusta. Pomóż przyjaciołom odświeżyć pamięć. Porozmawiaj z nimi o filmach, a na końcu wybierz dla nich wymarzony motyw. Będą do naszego sklepu. 2goCL.
  • 047u2lqmgw.pages.dev/18
  • 047u2lqmgw.pages.dev/134
  • 047u2lqmgw.pages.dev/362
  • 047u2lqmgw.pages.dev/329
  • 047u2lqmgw.pages.dev/325
  • 047u2lqmgw.pages.dev/105
  • 047u2lqmgw.pages.dev/249
  • 047u2lqmgw.pages.dev/309
  • 047u2lqmgw.pages.dev/168
  • mężczyzna w ścianie horror